20 marca 2025

Może wafelka?

Mam wrażenie, że wpisy o świetnych rzeczach, które powstają przy okazji współpracy, są dla mnie najtrudniejsze do zrobienia. Muszę trochę zduszać w sobie entuzjazm i ekscytację tym, że odkryłam coś fajnego i doszukuję się "skaz", żeby być choć trochę obiektywną. 

 

Nie inaczej jest dzisiaj. W ramach współpracy z marką Marioinex chcę Wam pokazać, zachwycającej klocki. Przyznaję, nie odkryłam ich sama, marka się do mnie zgłosiła i wtedy odkryłam, że ... Ukochane klocki moich dzieci występują w wersji mini. 


Nie wiem, czy Wasze dzieci znają klocki wafle, choć wydaje mi się, że nie ma opcji, żeby nie znały. My mamy ich całą skrzynię i mają one dobrze ponad 10 lat! Oczywiście jakieś straty nastąpiły, coś się zgniotło, coś się rozpadło, ale jak na ponad dziesięcioletnie klocki, używane kilka razy w tygodniu trzymają się znakomicie. Mój czternastoletni syn wciąż uwielbi budować z nich roboty. Dlatego tym bardziej byłam ciekawa wersji mini.

Jak widać, różnica w wielkości jest znaczna. Duże wafle są "dmuchane" znaczy, w środku są puste i wykonane z miękkiego plastiku. Małe klocki w całości wykonane z bardzo przyjemnego tworzywa przypominającego silikon (być może to on), są bardzo przyjemne w dotyku i nie ślizgają się w palcach. 

W obu przypadkach budowanie z tych klocków wygląda podobnie, choć ...

 

Mini wafle mają więcej kształtów, co pociąga za sobą dużo więcej możliwości tworzenia i kombinowania. W ofercie marka ma zarówno zestawy bazowe, takie jak na pierwszym zdjęciu, jak i zestawy tematyczne, którymi można odgrywać scenki, tym bardziej że mamy w nich i ludziki! 

Klocki te bardzo dobrze łączą się ze sobą, tworzą trwałe i nierozpadające się w rękach konstrukcje. Mój syn wybrał sobie samolot z Wedlowskiej serii i widzę, że podczas zabawy, odstające elementy nie odpadają, trzymają się dobrze. 
Poza większymi zestawami w ofercie są saszetki, z których można zbudować pojedynczą figurkę. My mieliśmy okazję wypróbować serię Pocket Pets i ponownie nie mam się, do czego przyczepić. Wszystko świetnie się trzyma i do tego można te figurki kolekcjonować i ustawiać na półce. Teraz przyszło mi do głowy, że te klocki powinny przypaść do gustu wielbicielom Minecraft.  
Słuchacie, choćbym chciała, to naprawdę nie mam się do czego doczepić w tych klockach, są znakomite. Buduje się z nich znakomicie, konstrukcje są trwałe, elementy są bardzo dobrze wykonane, nie ślizgają się w palcach, klocki dobrze się ze sobą łączą, nie trzeba z nimi "walczyć". Czysta przyjemność z budowania/konstruowania bez frustracji.

 

Jeżeli Wasze dzieci podobnie jak moje lubią bawić się dużymi waflami, to na pewno i te pokochają. Oczywiście nie zbudują domku, do którego wejdą, ale mają ludziki, które w zbudowanym mniejszym domku umieszczą. 

Pokochaliśmy te klocki, od paru tygodni (od kiedy je mamy) siedzimy i z nich budujemy.


Klocki są przeznaczone dla dzieci w wieku 5+



Mam jeszcze dla Was kod zniżkowy -30% na cały asortyment na hasło: sroka na stronie producenta, czyli www.marioinex.pl



2 komentarze:

  1. Moje dzieci bardzo lubią te klocki , dodałabym że nadają się też dla mniejszych dzieci - my mieliśmy od 3 roku życia. Można wybrać zestaw basic bez małych elementów. Fajną alternatywą są też podobne firmy Meli. Jedne i drugie to fantastyczna zabawa i mi dzisiaj Pani o nich przypomniała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te klocki są genialne! Wersja mini nawet lepsza niż maxi. Maxi - 2 kosze w przedszkolu. Mini- wersja 300 sztuk w domu. Buduje się, oj buduje. Zarówno 6 latek jaki i 9 latek. Mieliśmy kilka zestawów pojedynczych pojazdów, ale ostatecznie i tak wylądowały w jednym zestawie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać